Tego odcinka możesz posłuchać na wszystkich platformach streamingowych
Dziś chciałabym porozmawiać o czymś, co często budzi niepokój – o sprzedaży. Zastanawiasz się może, dlaczego zdecydowałam się na ten temat? Cóż, powód jest prosty. Wielokrotnie słyszałam od swoich klientów, że obawiają się sprzedaży. Wiem, co czują, bo sama przez wiele lat zmagałam się z podobnymi obawami. Jeszcze w czasach, gdy pracowałam na etacie, powtarzałam swojemu szefowi, że jeśli kiedykolwiek będę zmuszona sprzedawać, to natychmiast odejdę z pracy. Ironicznie, dopiero po latach zrozumiałam, że już wtedy sprzedawałam, ale robiłam to w inny sposób, o czym wtedy nie miałam pojęcia. Dziś wiem, że to “inaczej” miało ogromne znaczenie.
Czym właściwie jest sprzedaż?
Oficjalnie, sprzedaż to przekazywanie czegoś przez sprzedawcę na własność kupującemu w zamian za określoną kwotę. Jednak najważniejsze jest, abyś samodzielnie zdefiniował, czym dla Ciebie jest sprzedaż. Zastanów się, co oznacza dla Ciebie ten proces i jakie emocje wywołuje. Twoje myślenie o sprzedaży kształtuje Twoje działania. Twoja definicja może Cię wspierać lub ograniczać, dlatego warto poświęcić czas na refleksję i znalezienie takiej, która będzie Cię motywować.
Zmiana podejścia do sprzedaży
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób postrzega sprzedaż jako wciskanie komuś czegoś na siłę. Jeżeli Ty też tak myślisz, chciałabym pomóc Ci zmienić to podejście. Wiem, jak trudne może być przełamanie tego myślenia, dlatego chcę wyciągnąć do Ciebie pomocną dłoń. Sama żałuję, że tak późno zrozumiałam, jak ważne jest korzystanie z pomocy innych w tym zakresie. Warto poświęcić czas na naukę skutecznej sprzedaży, bo to jeden z kluczowych elementów każdego biznesu, zaraz po pozyskaniu klientów i stworzeniu wartościowej propozycji. Jeśli chcesz budować świadomy i odnoszący sukcesy biznes, umiejętność sprzedaży jest absolutnie niezbędna. Bez niej trudno jest zdobyć klientów i rozwijać swoją działalność. Sprzedaż to nie tylko transakcja – to przede wszystkim sztuka komunikacji i zrozumienia potrzeb drugiej osoby.
Twoja definicja sprzedaży kształtuje Twoje działania
Twoje postrzeganie sprzedaży ma bezpośredni wpływ na to, jak działasz w tym obszarze. Zastanów się, jak definiujesz sprzedaż: czy widzisz ją jako wciskanie i nachalność? A może jako pomaganie lub wsparcie? Twoje działania (lub ich brak) będą zależeć od tej definicji. Jeśli wierzysz, że sprzedaż to wciskanie, naturalnie będziesz unikać sprzedaży. Podobnie, jeśli utożsamiasz ją z nachalnością, trudno będzie Cię zmotywować do jakichkolwiek działań w tym kierunku. Z drugiej strony, jeżeli postrzegasz sprzedaż jako pomaganie lub wsparcie, znacznie łatwiej będzie Ci podejść do tego z entuzjazmem i zaangażowaniem. Dlatego zachęcam Cię, abyś najpierw zastanowiła się, jak dziś postrzegasz sprzedaż, a potem stworzyła własną definicję. Jeśli Twoje obecne przekonania Cię ograniczają, warto je przemyśleć i zrewidować.
Skąd bierze się niechęć do sprzedaży?
Gdy analizowałam ten temat, doszłam do wniosku, że niechęć do sprzedaży może wynikać z czterech głównych powodów. Rozpoznanie tych barier to pierwszy krok do przełamania niechęci do sprzedaży i budowania bardziej świadomego podejścia do tego procesu.
- Przekonania na temat sprzedaży — warto zadać sobie pytanie: Czy Twoje przekonania są naprawdę Twoje? Często blokujemy się przed sprzedażą z powodu przekonań, które wcale nie są nasze, lecz narzucone przez otoczenie.
- Strach przed odrzuceniem — odrzucenie w kontekście sprzedaży nie dotyczy jedynie klienta, ale może wiązać się z głębszymi obawami. Warto zastanowić się, co dokładnie kryje się za tym strachem.
- Kopiowanie strategii innych — czasami staramy się naśladować czyjeś strategie sprzedażowe, które nie pasują do naszej osobowości czy stylu działania. To może prowadzić do poczucia niewygody i braku autentyczności, co zniechęca do sprzedaży.
- Brak celu — bez jasno określonego celu sprzedaży trudno zobaczyć efekty swoich działań. Gdy brak nam wizji, do czego dążymy, sprzedaż może wydawać się bezcelowa i frustrująca.
Przedstawiona przeze mnie lista powodów niechęci do sprzedaży jest subiektywna, więc jeśli uważasz, że coś jeszcze powinno się na niej znaleźć, zachęcam do jej uzupełnienia. Zanim jednak przejdę do konkretnych wskazówek, jak przełamać tę niechęć, chciałabym podkreślić jedną ważną rzecz: Nie jesteś swoim klientem. Możesz dzielić się z klientami podobnymi doświadczeniami i przemyśleniami, co jest świetne, bo pomaga Ci ich lepiej zrozumieć. Jednak musisz pamiętać, że Twoje odczucia nie zawsze pokrywają się z tym, co myślą i czują Twoi klienci. To, że coś Cię denerwuje, nie oznacza, że Twoich klientów również będzie to irytować.
Przykład? Sama nie cierpię rozmawiać przez telefon. Gdy organizowaliśmy webinary, byłam przekonana, że nie warto zbierać numerów telefonów od klientów, bo przecież nikt nie lubi telefonów tak jak ja. Mimo to, za namową zespołu, zaczęliśmy zbierać te numery i dzwonić do klientów. Ku mojemu zaskoczeniu, reakcje były pozytywne – klienci byli zadowoleni, że się z nimi kontaktujemy i interesujemy się ich potrzebami. To był dla mnie moment przełomowy, który uświadomił mi, jak błędne było moje myślenie. Ta lekcja pokazała mi, jak ważne jest, by nie przekładać swoich osobistych awersji na klientów. Jeśli czegoś nie lubisz, nie oznacza to, że Twoi klienci myślą tak samo. W sprzedaży ma to ogromne znaczenie. Jeśli nie lubisz pewnych form sprzedaży, nie zmuszam Cię do ich stosowania. Możesz znaleźć kogoś, kto zrobi to za Ciebie, tak jak ja znalazłam osoby w zespole, które rozmawiają przez telefon. Pamiętaj jednak, że to, co czujesz, nie zawsze jest odzwierciedleniem odczuć Twoich klientów – zanim założysz, że coś im nie odpowiada, warto to sprawdzić.
Jak przełamać niechęć do sprzedawania?
Zanim zaczniesz pracować nad swoją niechęcią do sprzedaży, musisz zadać sobie jedno fundamentalne pytanie: Czy sprzedaż naprawdę jest taka zła? To nie jest pytanie, na które można odpowiedzieć bez zastanowienia. Warto podejść do tego głębiej i uzasadnić swoją odpowiedź. Kiedy sama się nad tym zastanowiłam, doszłam do wniosku, że sprzedaż sama w sobie nie jest zła. Problem pojawia się wtedy, gdy jest ona prowadzona nieświadomie, odtwórczo, bez przemyślenia. To właśnie w takich przypadkach zaczyna kojarzyć się ze wciskaniem, nachalnością, czy brakiem zrozumienia potrzeb klienta.
Zachęcam Cię, abyś również odpowiedziała sobie na to pytanie – ale nie tylko TAK lub NIE. Uzasadnij swoją odpowiedź. Zastanów się, dlaczego uważasz, że sprzedaż jest zła lub nie jest zła. Jeśli Twoja odpowiedź brzmi: Tak, sprzedaż jest zła, spróbuj odkryć, jakie przekonania kryją się za tą odpowiedzią. Być może to właśnie te przekonania blokują Cię przed sprzedażą. Kiedy już będziesz ich świadoma, będziesz mogła nad nimi popracować. Jeśli natomiast odpowiesz: Nie, sprzedaż nie jest zła i uzasadnisz to, poznasz tzw. przekonanie wspierające. Takie przekonanie może stać się Twoim sojusznikiem w przełamywaniu oporów związanych ze sprzedażą i pomoże Ci spojrzeć na nią z innej perspektywy. To ćwiczenie pozwoli Ci zrozumieć, jakie podejście masz do sprzedaży, i co najważniejsze – pomoże Ci przepracować wszelkie negatywne przekonania, które mogą blokować Twoje działania.
Kluczowy Krok – zidentyfikuj swój prawdziwy powód
Jeśli chcesz przełamać swoją niechęć do sprzedawania, najważniejsze jest, abyś zidentyfikowała, co tak naprawdę powoduje tę blokadę. To pierwszy i kluczowy krok, ponieważ bez tej wiedzy trudno będzie cokolwiek zmienić. Jeśli natomiast wiesz, co wywołuje Twoją niechęć, zyskujesz możliwość świadomej pracy nad jej przezwyciężeniem. Zastanów się więc, co jest prawdziwym powodem Twojej niechęci do sprzedaży.
Przy odpowiedzi na to pytanie ważne jest, by być wobec siebie w pełni szczerym. To nie jest rozmowa, którą prowadzisz ze mną, lecz ze sobą. Twoja odpowiedź nie będzie oceniana przez innych, dlatego możesz sobie pozwolić na całkowitą szczerość. Jakie mogą być potencjalne powody?
- Brak wiedzy na temat sprzedaży — możliwe, że niechęć wynika z braku umiejętności i technik sprzedażowych. Jeśli nie wiesz, jak sprzedawać, nie masz pewności, jak postępować w różnych sytuacjach.
- Brak zrozumienia mechanizmów sprzedaży — być może nie rozumiesz, jak działa sprzedaż, przez co powielasz działania innych bez zrozumienia ich sensu. To prowadzi do działań, które mogą nie przynosić oczekiwanych rezultatów.
- Złe doświadczenia z przeszłości — może w przeszłości ktoś sprzedał Ci produkt niskiej jakości, oszukano Cię lub doświadczyłaś manipulacji. Tego typu negatywne przeżycia mogą kształtować Twoje podejście do sprzedaży, wywołując obawy i niechęć.
- Brak wiary w wartość oferowanego produktu — możliwe, że nie jesteś w pełni przekonana co do wartości tego, co sprzedajesz. To przekonanie może sabotować Twoje wysiłki i wpływać na to, jak komunikujesz wartość produktu klientom.
Jak pracować nad przełamaniem niechęci
Kiedy już zidentyfikujesz prawdziwy powód swojej niechęci, możesz przystąpić do pracy nad jego eliminacją. Oto kilka propozycji, jak to zrobić:
– Brak wiedzy: Jeśli zdiagnozujesz brak wiedzy jako przyczynę swojej niechęci, warto zainwestować czas w naukę technik sprzedażowych. Znajomość odpowiednich metod pomoże Ci poczuć się pewniej w roli sprzedawcy.
– Brak zrozumienia mechanizmów sprzedaży: Uzupełnij swoją wiedzę, aby zrozumieć, dlaczego określone działania w sprzedaży są skuteczne. Pozwoli Ci to na bardziej świadome podejmowanie decyzji i ewentualne dostosowywanie kroków sprzedażowych do własnych preferencji.
– Negatywne doświadczenia: Jeżeli to przeszłe doświadczenia są źródłem Twojej niechęci, spróbuj oddzielić te wydarzenia od obecnych działań. Pracuj nad budowaniem nowych, pozytywnych doświadczeń w sprzedaży, które pomogą Ci zniwelować wpływ tych negatywnych.
– Brak wiary w wartość produktu: Jeśli odkryjesz, że nie jesteś pewna wartości swojego produktu, zainwestuj czas w głębsze zrozumienie jego korzyści. Znajdź aspekty, które są naprawdę wartościowe, i naucz się je skutecznie komunikować.
Na koniec pamiętaj, że nikt nie słyszy Twoich odpowiedzi i nikt ich nie ocenia. To Ty sama musisz odkryć, co stoi za Twoją niechęcią do sprzedawania. Im bardziej będziesz ze sobą szczera, tym łatwiej będzie Ci zidentyfikować rzeczywiste przeszkody i skutecznie nad nimi pracować. Tylko dzięki pełnej szczerości masz szansę na realną zmianę i osiągnięcie sukcesu w sprzedaży.
Przekonania a sukces w sprzedaży
Kiedy mówimy o sprzedaży, trudno nie poruszyć tematu przekonań, które odgrywają kluczową rolę w naszym podejściu do tego procesu. Głównym problemem, z którym boryka się wiele osób, są właśnie przekonania, zarówno te, które nas wspierają, jak i te, które nas ograniczają. Zrozumienie ich natury oraz wpływu na nasze działania to pierwszy krok w kierunku skutecznego zarządzania nimi. Przekonania możemy podzielić na dwa podstawowe rodzaje:
- Przekonania wspierające: To te, które dodają nam motywacji i energii do działania. Pomagają nam pokonywać przeszkody i z optymizmem podchodzić do wyzwań. Na przykład przekonanie: Mogę osiągnąć sukces w sprzedaży mobilizuje nas do podejmowania działań.
- Przekonania ograniczające: To te, które hamują nasze działania, wywołują lęki i wątpliwości. Choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się negatywne, warto pamiętać, że pełnią one również pewną funkcję ochronną. Często wynikają z naszych doświadczeń lub obaw, mających nas uchronić przed potencjalnym niepowodzeniem czy zranieniem. Przykładowo, przekonanie: Lepiej nie próbować, bo i tak nikt nie kupi może chronić nas przed odrzuceniem.
Jak pracować z przekonaniami ograniczającymi?
Kluczem do przełamania blokad wynikających z ograniczających przekonań nie jest ich ignorowanie, ale ich akceptacja i zrozumienie. To podejście polega na tym, by dostrzec ich funkcję ochronną, podziękować im za nią, a następnie zdecydować, czy rzeczywiście warto podążać tą drogą, czy też lepiej spróbować innego podejścia. Pracując nad swoimi przekonaniami, możemy je świadomie przekształcać. Oto kilka kroków, jak to zrobić:
- Zidentyfikuj przekonanie: Zastanów się, jakie myśli pojawiają się w Twojej głowie, gdy myślisz o sprzedaży.
- Zrozum jego funkcję: Pomyśl, przed czym to przekonanie próbuje Cię chronić. Może obawiasz się odrzucenia, porażki lub krytyki?
- Akceptuj, ale nie poddawaj się: Uznaj, że te przekonania mają pewien sens i mogą wynikać z Twoich wcześniejszych doświadczeń, ale jednocześnie postanów iść dalej. Na przykład, możesz powiedzieć sobie: Doceniam, że to przekonanie próbuje mnie chronić, ale jestem gotowa podjąć to ryzyko, aby zobaczyć, co się stanie, jeśli spróbuję.
Poniżej znajdziesz kilka przykładów przekonań, które mogą wpływać na Twoje podejście do sprzedaży.
– „I tak nikt nie kupi”.
– „To strata czasu”.
– „Klienci nie mają pieniędzy”.
– „Jest za duża konkurencja na rynku”.
– „Niczym się nie wyróżniam”.
– „Mój produkt lub usługa się nie wyróżnia”.
Czy któreś z tych przekonań są Ci bliskie? Jeśli tak, warto je zapisać i zastanowić się, skąd się biorą i jakie mogą mieć konsekwencje. Możesz również dodać swoje własne, indywidualne przekonania, które wpływają na Twoje podejście do sprzedaży. Przekonania, zarówno te wspierające, jak i ograniczające, odgrywają kluczową rolę w naszym podejściu do sprzedaży. Zamiast ignorować ograniczające przekonania, warto je zrozumieć, zaakceptować i świadomie przekształcać w bardziej wspierające. W ten sposób zyskasz większą pewność siebie i motywację do działania, co przełoży się na lepsze wyniki w sprzedaży.
Moje doświadczenia z przekonaniami ograniczającymi
W przeszłości zmagałam się z dwoma bardzo silnymi przekonaniami, które wpływały na moje podejście do sprzedaży. Każde z nich miało swoje korzenie w moich wcześniejszych doświadczeniach zawodowych i wywarło ogromny wpływ na to, jak postrzegałam sprzedaż. Dziś chciałabym przyjrzeć się im bliżej, aby pokazać, jak udało mi się je przezwyciężyć.
Przez długi czas wierzyłam, że sprzedaż jest czymś nielegalnym. To przekonanie ukształtowało się, gdy pracowałam na etacie i często byłam świadkiem sytuacji, w których sprzedaż była wykorzystywana do załatwiania różnych spraw „pod stołem”. Widziałam, jak za pomocą nieformalnych rozmów sprzedażowych omijano procedury i zasady, co w moich oczach było nieetyczne, a wręcz nielegalne. Ten obraz sprzedaży tak mocno zapadł mi w pamięć, że stał się dla mnie nieakceptowalny. Wtedy często powtarzałam sobie, że jeśli kiedykolwiek ktoś zmusi mnie do sprzedawania, po prostu zrezygnuję z pracy, niezależnie od zarobków czy satysfakcji z niej. Nie zdawałam sobie sprawy, że tak silnie kojarzyłam sprzedaż z czymś nieuczciwym i nielegalnym. Jednak z czasem zrozumiałam, że moje przekonanie nie odnosiło się do samej sprzedaży, ale do specyficznych sytuacji, które miałam okazję obserwować. Musiałam zresetować to przekonanie i uświadomić sobie, że to ode mnie zależy, czy sprzedaż, którą prowadzę, będzie legalna, uczciwa i etyczna. Postanowiłam więc świadomie wybierać działania, które będą zgodne z moimi wartościami i przekonaniami.
Drugim ograniczającym przekonaniem, z którym się zmagałam, było przeświadczenie, że klient i tak odmówi. To myślenie często powstrzymywało mnie przed oferowaniem swoich produktów i usług, bo z góry zakładałam, że każda próba sprzedaży zakończy się porażką. Odrzucenie przez klienta traktowałam jako potwierdzenie tego, że nie jestem wystarczająco dobra, że moje produkty czy usługi są bezwartościowe. To przekonanie było silnie związane z umniejszaniem moich własnych osiągnięć, wiedzy i kompetencji. Z perspektywy czasu widzę, jak bardzo to myślenie było dla mnie krzywdzące i ograniczające. Zrozumiałam jednak, że odrzucenie oferty przez klienta nie jest potwierdzeniem mojej wartości jako osoby czy profesjonalisty. Może to być jedynie sygnał, że mój produkt lub usługa nie odpowiadają na konkretne potrzeby danego klienta. To oznacza, że mam pole do pracy – mogę lepiej dopasować ofertę, zmienić sposób jej prezentacji lub skierować ją do odpowiedniejszej grupy odbiorców.
Praca z ograniczającymi przekonaniami to proces, który wymaga zarówno refleksji, jak i odwagi do kwestionowania swoich własnych myśli. Zrozumienie źródeł tych przekonań pozwala je przekształcić i zastąpić wspierającymi myślami, które pomagają w rozwijaniu się i osiąganiu sukcesów. Kluczowe jest jednak, aby być dla siebie wyrozumiałym i cierpliwym, bo zmiana głęboko zakorzenionych przekonań to proces, który wymaga czasu.
Jak pracować z przekonaniami utrudniającymi sprzedaż?
Zidentyfikowanie ograniczających przekonań to pierwszy krok do zmiany swojego podejścia do sprzedaży. Jednak samo rozpoznanie problemu to dopiero początek. Co zrobić dalej? Chciałabym podzielić się z Tobą krokami, które stosuję, gdy pracuję nad swoimi przekonaniami – zarówno tymi związanymi ze sprzedażą, jak i innymi, które mogą wpływać na moje działania.
Krok 1: Wypisanie przekonań – Pierwszym krokiem jest spisanie wszystkich przekonań, które przychodzą Ci do głowy w kontekście sprzedaży. Nie ograniczaj się tylko do tych, które bezpośrednio dotyczą sprzedaży, ale wypisz również te, które mogą na nią wpływać. Przykładowo, jeśli masz przekonanie: Klienci nie mają pieniędzy lub Jestem nachalna, gdy próbuję coś sprzedać, to są to myśli, które mogą blokować Twoje działania.
Krok 2: Zidentyfikowanie kluczowych przekonań – Z listy przekonań wybierz te, które najbardziej Cię blokują. Skup się na tych, które budzą w Tobie największy opór przed sprzedażą. To te przekonania będą miały największy wpływ na Twoje działania lub ich brak. Przykładowo, jeśli myśl o zadzwonieniu do klienta wywołuje u Ciebie lęk i wahanie, zastanów się, jakie przekonanie się za tym kryje. Może to być obawa przed odrzuceniem, strach przed byciem postrzeganym jako nachalny sprzedawca, albo przekonanie, że Twój produkt nie jest wystarczająco dobry.
Krok 3: Obserwacja myśli w praktyce – Kiedy już masz zidentyfikowane kluczowe przekonania, przyjrzyj się im w praktyce. Najlepszym sposobem na to jest zaplanowanie konkretnej akcji sprzedażowej, np. wykonanie telefonu do potencjalnego klienta. Zanim zadzwonisz, zatrzymaj się na chwilę i zanotuj myśli, które pojawiają się w Twojej głowie. Co dokładnie myślisz, gdy masz przystąpić do działania? Jakie przekonania wyskakują na pierwszy plan? Czy pojawiają się obawy, że będziesz przeszkadzać, że klient odmówi, albo że Twój produkt nie jest wart swojej ceny?
Praca z przekonaniami to proces wymagający zarówno refleksji, jak i działania. Wypisanie przekonań to dopiero początek – kluczowe jest zrozumienie, które z nich mają największy wpływ na Twoje działania, a następnie obserwacja, jak te przekonania manifestują się w praktyce. Postawienie się w konkretnej sytuacji sprzedażowej pozwala lepiej zrozumieć swoje myśli i nawyki, co z kolei daje możliwość pracy nad ich zmianą. Pamiętaj, że nie musisz się spieszyć, każdy krok w kierunku zmiany przekonań to już sukces.
Czy Twoje Przekonania Są Oparte na Faktach?
Praca z przekonaniami to kluczowy element w pokonywaniu barier w sprzedaży. Kolejny krok, który warto podjąć, to zastanowienie się, czy Twoje przekonania są oparte na faktach. Często zdarza się, że nasze ograniczenia w głowie wynikają z kilku negatywnych doświadczeń, które zaczynamy traktować jako regułę, podczas gdy rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej. Pierwsze pytanie, które powinnaś sobie zadać, brzmi: Czy moje przekonanie jest oparte na faktach? Np. załóżmy, że masz przekonanie, że klienci nie mają pieniędzy. Może to wynikać z tego, że ostatnio kilku klientów powiedziało Ci, że nie stać ich na Twój produkt. Ale czy to oznacza, że wszyscy klienci nie mają pieniędzy? Oczywiście, że nie. Możliwe, że w tym samym okresie inne osoby kupiły Twoje produkty bez problemu. Dlatego ważne jest, aby ocenić, czy Twoje przekonanie rzeczywiście opiera się na niepodważalnych faktach, czy może raczej na wyjątkach. Gdy już ocenisz, czy Twoje przekonanie ma podstawy w rzeczywistości, warto zadać sobie kolejne pytanie: Czy to jest fakt w każdej sytuacji? Nawet jeśli w ostatnim czasie trzech klientów odmówiło zakupu z powodu braku funduszy, to czy to oznacza, że każda osoba, z którą się skontaktujesz, będzie miała ten sam problem? Prawdopodobnie nie. Być może kolejnych dwadzieścia osób bez wahania kupiło ten sam produkt.
Jeżeli dojdziesz do wniosku, że Twoje ograniczające przekonanie nie jest oparte na faktach, dobrze jest to wzmocnić, przypominając sobie sytuacje, które przeczą Twojej blokadzie. Wypisz trzy konkretne przykłady z własnego życia, które pokazują, że Twoje przekonanie nie zawsze jest prawdziwe. Na przykład:
– Klient X kupił Twój produkt za kwotę Y, pomimo wcześniejszych obaw, że nie będzie zainteresowany.
– Klient M zdecydował się na zakup Twojej usługi, choć początkowo wydawał się niezdecydowany.
– Klient N wybrał droższy wariant Twojego produktu, mimo że obawiałaś się, że cena będzie dla niego problemem.
Zmniejszenie mocy ograniczającego przekonania
Dzięki analizie faktów i przypomnieniu sobie pozytywnych przykładów z życia możesz zmniejszyć moc działania swojego ograniczającego przekonania. Zamiast koncentrować się na negatywach, zaczniesz dostrzegać, że Twoje przekonanie nie jest uniwersalne i nie musi Cię ograniczać w każdej sytuacji. To pierwszy krok do przejęcia kontroli nad swoimi myślami i sukcesem w sprzedaży. Pamiętaj, że praca nad przekonaniami to proces. Z czasem przekonania, które kiedyś Cię blokowały, mogą stracić swoją moc, a Ty zyskasz nową pewność siebie i wiarę w to, co robisz. Każda blokada, którą odczuwasz w związku ze sprzedażą, ma swoje źródło. Często wynika ona z przekonań, które mają za zadanie Cię chronić – przed czymś, co w Twoim odczuciu mogłoby być niebezpieczne lub bolesne.
Aby zrozumieć i przepracować te blokady, kluczowe jest zadanie sobie pytania: Przed czym dokładnie chroni mnie ta blokada? Zastanów się, co dokładnie powoduje, że unikasz sprzedaży. W moim przypadku wiele moich przekonań chroniło mnie przed odmową. To właśnie odmowa jest jednym z największych lęków w sprzedaży – lęk przed usłyszeniem „nie” może paraliżować działania. Jeśli również zidentyfikujesz, że Twoje przekonania chronią Cię przed odmową, spróbuj zagłębić się w to, co dokładnie za tym stoi. Co się dzieje, gdy usłyszysz „nie”? Co to dla Ciebie oznacza? Może to wywołuje w Tobie poczucie odrzucenia, strach przed wyśmianiem lub potwierdzenie najgorszych myśli na własny temat.
Weźmy kilka przykładowych sytuacji, które mogą się z tym wiązać:
- Odrzucenie: Jeśli klient odmówi zakupu, możesz poczuć się odrzucona. Ale warto zrozumieć, że klient nie odrzuca Ciebie jako osoby, tylko Twój produkt lub usługę. To istotne rozróżnienie – Ty nie jesteś swoim produktem. Klient może odmówić, bo produkt nie spełnia jego oczekiwań lub potrzeb. W takim przypadku to nie jest odrzucenie Ciebie, a jedynie informacja zwrotna, że być może należy dostosować ofertę do potrzeb klientów.
- Wyśmianie: Jeżeli boisz się, że ktoś wyśmieje Twoją ofertę, to jest to sygnał, że prawdopodobnie trafiasz do niewłaściwej grupy docelowej. Jeśli prezentujesz produkt odpowiedniej grupie, to nie spotkasz się z wyśmianiem, ale z zainteresowaniem. Takie sytuacje mogą wskazywać na potrzebę zmiany strategii, kanału komunikacji lub redefinicji odbiorców.
- Potwierdzenie najgorszych myśli: Jeśli klient odmówi i to potwierdzi Twoje najgorsze myśli o sobie, warto zauważyć, że to nie jest dowód na Twoją bezwartościowość, ale obszar, nad którym warto popracować. Takie myśli często wynikają z głęboko zakorzenionych przekonań, które wymagają pracy – być może terapeutycznej, by móc je zrozumieć i przemienić w coś bardziej pozytywnego.
Kiedy już zrozumiesz, przed czym dokładnie chroni Cię Twoje przekonanie, warto zastanowić się, jak inaczej możesz się przed tym ochronić. To kluczowy krok w procesie zmiany ograniczających przekonań. Praca z przekonaniami to nie tylko identyfikacja blokad, ale również aktywne poszukiwanie sposobów, jak inaczej można się przed nimi chronić. Dzięki temu zaczynasz widzieć swoje ograniczenia w nowym świetle – jako obszary do rozwoju, a nie bariery nie do pokonania. W ten sposób przekuwasz strach przed odmową, wyśmianiem czy odrzuceniem w konstruktywną siłę, która pozwala Ci iść naprzód.
- Przeformułowanie odmowy: Zrozum, że odmowa to informacja zwrotna. Klient odrzuca produkt, a nie Ciebie. To sygnał, że być może produkt wymaga zmiany lub dostosowania, ale na pewno nie oznacza, że Ty jako osoba jesteś niewystarczająca.
- Zmiana grupy docelowej: Jeśli obawiasz się wyśmiania, może to być znak, że Twoje produkty nie trafiają do właściwej grupy odbiorców. Zamiast odbierać to osobiście, zidentyfikuj odpowiednią grupę, która rzeczywiście potrzebuje i ceni to, co oferujesz.
- Rozwój osobisty: Jeśli Twoje najgorsze myśli wydają się potwierdzać w trakcie odrzucenia, to warto zastanowić się nad pracą nad sobą. Te myśli nie znikną same, ale poprzez świadomą pracę nad sobą – czy to poprzez coaching, terapię czy samorozwój – możesz je zrozumieć i zmienić.
Dlaczego warto pracować nad ograniczającymi przekonaniami?
- Strata pieniędzy: Gdy nie podejmujesz działań sprzedażowych, klienci nie kupują, a Ty tracisz potencjalne dochody.
- Strata czasu: Czas płynie niezależnie od tego, czy decydujesz się na sprzedaż. Jeśli nie sprzedajesz teraz, za rok będziesz zaczynać od nowa, tracąc cenny czas na rozwój biznesu.
- Strata energii: Zastanawianie się nad brakiem środków i samoobwinianie odbiera Ci energię, która mogłaby zostać skierowana na konstruktywne działania.
- Utrata wiary w siebie: Brak sprzedaży przekłada się na brak dochodów, co może uderzać w Twoją pewność siebie i wiarę w sukces Twojego biznesu.
- Brak możliwości rozwoju: Każde „nie” od klienta to okazja do poprawy produktu lub usługi. Bojąc się odmowy, pozbawiasz się szansy na doskonalenie oferty i dalszy rozwój.
Zastanów się, dlaczego boisz się odmowy. Aby przełamać niechęć do sprzedaży, warto skupić się na zrozumieniu, jaką strategię sprzedaży najlepiej dostosować do siebie, zamiast ślepo kopiować innych. Zacznij od głębokiego poznania siebie. Pracując nad własnymi przekonaniami i dostosowując strategię sprzedaży do swojego stylu i wartości, zwiększasz szanse na sukces i minimalizujesz frustrację związaną z działaniami, które nie są zgodne z Tobą.
Poznaj siebie: Zastanów się, co lubisz, czego nie lubisz, w czym jesteś dobra, a co cię męczy. Jakie wartości są dla Ciebie kluczowe? W co wierzysz? Twoja strategia sprzedaży powinna być zgodna z Twoimi przekonaniami i charakterem.
Przeanalizuj przeszłość: Zauważ, że nieustannie sprzedajemy – przekonując innych do swoich pomysłów, dzieląc się wiedzą, czy nawet wpływając na decyzje innych. Zastanów się nad sytuacjami, w których sprzedawałaś coś naturalnie, bez wysiłku, i osiągnęłaś sukces. Jakie działania były dla Ciebie najbardziej efektywne? Taka analiza pomoże Ci odkryć, jaka forma sprzedaży jest dla Ciebie najbardziej naturalna i komfortowa.
Jak skutecznie modelować strategie sprzedaży
W świecie sprzedaży niezwykle istotne jest podejście do strategii. Chciałabym Cię przekonać, że zamiast kopiować czyjeś metody, warto je modelować. Co to właściwie oznacza? Zamiast ślepo podążać za jakąś strategią, bierz ją jako punkt odniesienia. Zastanów się, co z niej możesz wykorzystać, co Ci odpowiada, a co nie jest zgodne z Twoim stylem. Zamiast wprowadzać czyjeś rozwiązania w życie bezrefleksyjnie, dostosuj je do siebie. To podejście daje Ci możliwość modyfikacji strategii według własnych potrzeb i preferencji. Możesz na przykład łączyć różne strategie, aby stworzyć coś unikalnego, co będzie bardziej zgodne z Twoimi wartościami i sposobem działania. Kluczową zasadą, którą chciałabym Ci przekazać, jest modelowanie strategii zamiast ich kopiowania. Zrób krok w stronę dostosowania rozwiązań do własnych potrzeb. Dzięki temu nie tylko zyskasz większą autentyczność, ale również zwiększysz swoje szanse na sukces w sprzedaży. Pamiętaj, że strategia, która działa dla kogoś innego, niekoniecznie będzie pasować do Ciebie.
Gdy ja wchodziłam w świat online, otrzymałam wskazówki dotyczące tworzenia trzech wideo promujących, które miały zapraszać na webinar. Muszę przyznać, że był to dla mnie prawdziwy koszmar. Każda chwila, kiedy miałam usiąść do nagrania, wywoływała we mnie frustrację. Nie czułam tego, co mi proponowano. W końcu postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Zamiast trzech wideo, stworzyłam 12 szkoleń biznesowych, które nazwałam EduLive’ami. Co ciekawe, ten format rozwinął się do ponad 60 edycji, które zyskały ogromne uznanie. Dlaczego wybrałam ten kierunek? Ponieważ uwielbiam wystąpienia na żywo i dzielenie się wiedzą. To sprawiało mi radość, więc zamiast trzech nudnych nagrań, zorganizowałam spotkania na żywo, które przyniosły mi dużo satysfakcji i pozytywnych reakcji od uczestników.
Jak przełamać niechęć do sprzedaży dzięki celom
Przełamywanie niechęci do sprzedaży wymaga od nas konkretnych działań i ustalenia celów, które chcemy osiągnąć. Skupienie się na wyznaczonym celu znacznie zmienia nasze podejście do sprzedaży i motywację do działania. Zaczynamy od określenia, co chcemy osiągnąć. Na przykład, jeśli moim celem jest zarobienie 100 tysięcy złotych, muszę świadomie zaplanować strategię sprzedaży. Wiedząc, że nie mogę sprzedawać produktów za 100 złotych, muszę skupić się na droższych ofertach. W moim przypadku sprzedawanie produktów w cenach od 5 do 10 tysięcy złotych jest znacznie bardziej efektywne, ponieważ wymaga podobnej energii, jak sprzedaż tańszych produktów.
Kiedy mam już wyznaczony cel, mogę dobierać strategię, która pozwoli mi najszybciej go osiągnąć. Ważne jest, aby monitorować postępy w realizacji celu, co daje mi realny obraz sytuacji. Czy chcę osiągnąć ten cel w tydzień, dwa tygodnie, czy miesiąc? Odpowiedzi na te pytania pozwalają mi na regularne sprawdzanie postępów – codziennie, a nawet kilka razy dziennie. Regularne monitorowanie postępów jest kluczowe. Jeśli nie śledzę, jak idzie mi w realizacji celu, on zaczyna się rozmywać. Wyznaczanie celu staje się wówczas bezsensowne. Dlatego tak ważne jest podejmowanie określonych działań, a nie czekanie na to, co samo się zmieni.
Kluczem do przełamania niechęci do sprzedaży jest ustalenie konkretnych celów oraz aktywne monitorowanie postępów w ich realizacji. Kiedy skupiamy się na celach, nasza motywacja do działania rośnie, a proces sprzedaży staje się bardziej efektywny. Warto więc poświęcić czas na przemyślenie, co chcemy osiągnąć i jak do tego podejść.
Co zrobić, gdy niechęć do sprzedaży nie mija?
Możesz zastanawiać się, co robić, gdy mimo wszystkich działań, które podjęłaś, nadal odczuwasz strach przed sprzedażą. Gwarantuję Ci, że całkowite przezwyciężenie tej niechęci jest możliwe. Jeśli przejdziesz przez wszystkie kroki, o których rozmawialiśmy, zauważysz, że Twoje podejście do sprzedaży się zmienia. Nie chodzi tylko o to, aby wysłuchać informacji i stwierdzić, że to Cię dotyczy. Konieczne jest, abyś poświęciła czas na analizę swoich przekonań i emocji. Przyjrzenie się swoim blokadom i aktywne dążenie do ich przełamania jest kluczowe.
Jeśli mimo pracy nad sobą i zastosowania proponowanych ćwiczeń nadal odczuwasz lęk, warto otoczyć się odpowiednimi osobami, które mogą Cię wesprzeć. Zdarza się, że obawy związane ze sprzedażą mają swoje korzenie w głębszych problemach emocjonalnych. W takich przypadkach pomoc terapeuty może okazać się nieoceniona. Może warto zasięgnąć rady mentora, który pomoże Ci zrozumieć Twoje obawy i wskaże Ci drogę do pokonywania przeszkód. Praca z coachem to kolejna opcja, która może zapewnić Ci wsparcie i towarzyszenie w procesie zmian. Jeśli mimo wysiłków Twoja niechęć do sprzedaży nadal się utrzymuje, warto podjąć dodatkowe kroki na głębszym poziomie. Nie bój się sięgać po pomoc – może to być klucz do przełamania barier i odnalezienia pewności w sprzedaży. Właściwe wsparcie pomoże Ci przekształcić strach w motywację do działania.
Co dalej?
Teraz gdy mamy za sobą wszystkie kluczowe kroki, polecam Ci, abyś podjęła wyzwanie i przerobiła wszystkie ćwiczenia, które Ci dzisiaj przedstawiłam. Odpowiedz sobie na pytania, które zadałam i przeanalizuj swoje przekonania oraz emocje związane ze sprzedażą. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w tym procesie, jestem tutaj, aby Ci pomóc. Mogę poprowadzić Cię krok po kroku przez sprzedaż w sposób, który będzie zgodny z Twoimi wartościami i przekonaniami. To dla mnie niezwykle ważne, abyś czuła się komfortowo i pewnie w działaniach sprzedażowych.
Zapraszam Cię do dołączenia do Szkoły Prezesek, gdzie wspólnie odkryjemy, co to znaczy działać w zgodzie ze sobą. Wybierzemy strategie, które będą sprawiać Ci radość, a nie powodować stresu na myśl o sprzedaży. Aby zapisać się na rozmowę rekrutacyjną, odwiedź stronę szkolaprezesek.pl. Warto zaznaczyć, że w Szkole Prezesek zajmujemy się nie tylko tematem sprzedaży. Poruszamy również kwestie związane z klientami i ofertami. Pamiętaj, że sprzedaż staje się znacznie łatwiejsza, gdy dostosujesz swój produkt do potrzeb klientów. Kluczowym krokiem jest najpierw zbadanie swojej grupy docelowej, a następnie stworzenie oferty, która odpowiada ich oczekiwaniom. Takie podejście sprawia, że proces sprzedaży staje się znacznie prostszy. Zatem, jeśli jesteś gotowa na rozwój i chcesz przekształcić swoje podejście do sprzedaży, dołącz do nas. Razem stworzymy strategię, która będzie dla Ciebie przyjemnością!
Autorka: Danuta Piasecka, MBA
Mentorka i doradczyni biznesowa z bogatym doświadczeniem ponad 11 tysięcy godzin pracy z klientem. Przedsiębiorczyni z 10-letnim stażem. Wykładowczyni akademicka i promotorka prac dyplomowych na kierunku MBA. Ekspertka w pozyskiwaniu klienta (wartość pozyskanych zleceń > 63 mln zł). Założycielka Szkoły Prezesek.
Prywatnie: miłośniczka jazdy hardenduro i zwolenniczka życia w życiu.
Pomagam mikroprzedsiębiorcom takim jak Ty, planować i wdrażać strategie, dzięki którym zarabiają więcej.
Osobiste zaproszenie
Byłaś już na moim szkoleniu Edulive? Jeśli nie, to zachęcam Cię do bezpłatnego skorzystania z kawałka mojej wiedzy i przekonania się czy i jak jestem w stanie Ci pomóc.
W moich bezpłatnych szkoleniach dzielę się swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem w zwiększaniu zysków firmy.